Mentionsy

jedzenie jako ucieczka od natłoku myśli

Brzuch niby łatwo go zakryć. To mój kompleks. Sterczy, wystaje, przykrywa świat. Wstydziłem się plaży, basenu, siłowni, miejsc gdzie brzuch wychodził z ukrycia. Myślałem, że to świadczy o moim nieogarnięciu - nie potrafię się kontrolować i powstrzymać przed jedzeniem. Lękałem się dziewczyn na plaży „zobaczy mnie” i pomyśli „dramat”. Nie chciałem, aby nikt mnie takiego widział… Paradoks nie lubisz swojego ciała to karasz je kolejnym obżarstwem, nie czujesz głodu ale dalej jesz, zapychasz się. Gdy czujesz się źle i masz natłok myśli, stres to dobijasz się nadmiernym jedzeniem? Jedzenie w amoku, pośpiechu, aby odpędzić od siebie te niepokojące myśli? Wiesz, ze będziesz żałować, ale nie przestajesz? Jak się z tym ogarnąć, zapraszam medytacje: https://www.banal.pl/medytacja/

Dzień dobry, to jest chłodny. Nie no, dzisiaj jest ciepło i to jest bardzo piękne, że jest ciepło. Idziesz, to uśmiechnij się do osoby, którą mijasz, bo może ona też słucha tego samego, co ty. Uśmiechnij się i zobacz, co się ustanie, jak piękny dzień może dzięki temu się wydarzyć. Zrobisz go komuś, ale też i sobie, czyli sytuacja niby egoistyczna, robisz to dla siebie, ale jest w tym korzyść wspólna. Druga osoba też będzie uśmiechnięta i może podzieli się dalej tym uśmiechem i ten uś...