
Mentionsy

Katarzyna Włodkowska „Na oczach wszystkich"
Obserwuję Katarzynę Włodkowską od lat. Imponuje mi tym, po jakie tematy sięga. Wielokrotnie zastanawiałam się, skąd czerpie siłę do pomieszczenia w sobie ludzkich dramatów. W końcu ją o to zapytam. Polski Fritzl, bo tak określiły go media, przez dwa lata więził żonę w piwnicy. Czuł się bezkarny i to werbalizował. „I tak nikt ci nie uwierzy!”– powtarzał. Te słowa długo miały potwierdzenie w rzeczywistości. Do czasu, aż ktoś postanowił przerwać zmowę milczenia. W książce „Na oczach wszystkich” reporterka wraca do jednej z głośniejszych spraw ostatnich lat. Opisała ją w reportażu „Dom zły” z 2017 roku. Jego wagę doceniono Nagrodą Grand Press. Tekst wpłynął na rzeczywistość, po publikacji materiału ruszyło nowe śledztwo, które doprowadziło do skazania kolejnych sprawców. Wcześniej prokuratura trzykrotnie nie uwierzyła maltretowanej kobiecie i jej córce. Opisując wydarzenia z jednej z kaszubskich wsi, Włodkowska rozpoczyna uniwersalną dyskusję na temat źródeł przemocy. Zostało we mnie zdanie: „Tylko jeśli przyznamy, że odpowiedzialny nie był wyłącznie sprawca, możemy mówić o nowym początku”. Historia, którą opowiada, mogła wydarzyć się wszędzie, również za Twoją lub moją ścianą. Konfrontacja z tą prawdą wymaga odwagi. Podczas lektury śledzimy zaniedbania prokuratury, sądu, opieki społecznej. Obserwujemy prawa rządzące lokalną społecznością. Trzymamy też kciuki za tych, którzy nie ustają w dążeniu do prawdy. Na koniec do głosu dochodzi najważniejsze pytanie: ile razy sami nie chcieliśmy widzieć zła? Autorka „Na oczach wszystkich" dba o precyzję języka. Słowa uruchamiają konkretne obrazy, a co jeszcze ważniejsze – współodczuwanie. Reporterka i korespondentka sądowa stoi murem za swoją bohaterką. Daje głos tym, którym chciano go odebrać. W najbliższy wtorek porozmawiamy m.in. o pisaniu, które staje się walką o godność. Zapytam o to, jak opowiadać historie, by nie „używać człowieka”, a odzyskiwać przestrzeń dla jego cierpienia. Wspólnie zastanowimy się, kiedy milczenie oznacza współudział. W tej rozmowie zajmiemy się też psychologią zapachu i pamięci, bo to ona okazała się kluczowa dla finału opisywanego śledztwa.
Dobry wieczór, na zagaże godzina 20.30 to jest ten moment, kiedy przed nami następna odsłona Rozmawiamy bo lubię. A dziś w Centrum Zainteresowania książka Na Oczach Wszystkich Historia Przypadku Polskiego Fricla książka Katarzyny Włodkowskiej. Dobry wieczór Kasiu. Dobry wieczór. Ja tradycyjnie Państwa namawiam do tego, żeby dzielić się tym spotkaniem, a można to zrobić w prosty sposób. Pod tymi oknami, w których jesteśmy widoczne jest taki guzik jak udostępnij. Wystarczy go nacisnąć i tym...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Wojciech Bonowicz o książce „Rok z Tischnerem"
01.07.2025 08:14
-
Tomasz Samojlik, Adam Wajrak „Detektyw Wróbel i...
01.07.2025 08:08
-
Roksana Jędrzejewska-Wróbel „W krainie snów"
01.07.2025 07:59
-
Marta Dzido. Od „Sezonu na truskawki" do „Babi...
01.07.2025 07:53
-
Małgorzata Gołota „Nienawiść. Historie z dzieci...
01.07.2025 07:47
-
Magdalena Kuszewska, Robert Kowalczyk „Trzeci e...
01.07.2025 07:43
-
Tomasz Kwaśniewski, Jacek Wasilewski „Drużyna A...
01.07.2025 07:39
-
Jarek Westermark, Karolina Oponowicz „Szkoła Sz...
30.06.2025 21:10
-
Kamila Bogucka, Lidia Wójcik „Ogarnij tarczycę"
30.06.2025 15:09
-
Joanna Flis - rozmowa o książce Viktora Frankla...
30.06.2025 15:02