Mentionsy
„Przylądek strachu, nie Pomerania”. Gróbarczyk ostro o rządzie Tuska
Zarząd portów w Szczecinie i Świnoujściu ogłosił nowy, spektakularny plan rozwoju: zamiast budowy terminala kontenerowego ma powstać „przylądek Pomerania” – 186 hektarów sztucznie usypanego lądu, trzy kilometry nowych nabrzeży i głębokowodny basen. Rząd przekonuje, że to historyczny projekt, który „przeniesie Polskę na nowy poziom gospodarki morskiej”. Marek Gróbarczyk widzi w tym jednak coś zupełnie innego – celową destrukcję gotowych projektów.
To stary sposób na zablokowanie inwestycji. To przeszacowywanie projektu tak, żeby nigdy nie można było go zrealizować. Można obiecać nawet stok narciarski z piasku, ale tu już były pozwolenia na budowę
– mówił były minister w rozmowie z Radiem Wnet. Polityk PiS przypomina, że terminal kontenerowy w Świnoujściu był inwestycją na ukończeniu.
To był kompletny projekt. Uzyskaliśmy wszystkie pozwolenia środowiskowe i transgraniczne, polski sąd odrzucił skargi niemieckich ekologów. Na koniec października miała być podpisana ostateczna umowa z konsorcjum, które miało budować pirs na własny koszt
– podkreśla Gróbarczyk. Zamiast tego – jak mówi – rząd Donalda Tuska „rozpoczął proces anihilacji”.
Wszystko, co wiąże się z Koalicją Obywatelską, dąży do anihilacji tego typu inwestycji. Oni nie są w stanie nic zrobić na Pomorzu Zachodnim. Ta ziemia – powiem to wprost – nie należy do nich. To uzgodnione ze stroną niemiecką
– powiedział.
Zdaniem byłego ministra nowy „przylądek Pomerania” jest pomysłem politycznym, który ma odwrócić uwagę opinii publicznej od faktycznego wycofania się z budowy terminala.
Ogłosili, że będą budować coś większego, ale to fikcja. Ta koncepcja nigdy nie powstanie, bo zostanie zablokowana przez Niemców, ekologów i lokalne społeczności. To tylko po to, żeby móc powiedzieć: „pracujemy nad nową wizją”
– wskazał.
Gróbarczyk wylicza, że projekt, który został porzucony, miał przynosić państwu około 10 miliardów złotych rocznie, a jego infrastruktura pozwoliłaby konkurować z największymi portami Bałtyku.
To był kluczowy terminal dla zachodniego wybrzeża, który miał obsługiwać największe kontenerowce oceaniczne i zasilać Europę Środkową przez Odrę – aż do Morza Śródziemnego
– dodaje.
Były minister ostrzega, że nowa koncepcja będzie wymagała ponownego przejścia całego cyklu przygotowań – od koncepcji, przez uzgodnienia, po pozwolenie na budowę. Jak wyjaśnia, to minimum cztery lata, czyli do końca tej kadencji nic nie powstanie. Według Gróbarczyka decyzje resortu infrastruktury oznaczają nie tylko rezygnację z jednej inwestycji, ale systemowe wygaszanie polskiej gospodarki morskiej. Na koniec Gróbarczyk zapowiada, że jego ugrupowanie wróci do koncepcji po zmianie władzy.
Tak jak zbudowaliśmy tunel pod Świną, tor żeglugowy i przekop Mierzei, tak zbudujemy terminal kontenerowy w Świnoujściu. Pomorze Zachodnie nie może być strefą zamrożonego rozwoju
– wskazuje.
Recent Episodes
-
„Planeta przygasła i można rozpalać elektrownie...
04.11.2025 18:47
-
20 lat stowarzyszenia Poland Street. 14 listopa...
04.11.2025 17:43
-
Utrata i odzyskanie niepodległości - Prawo cyta...
04.11.2025 17:22
-
„To gra życiem pacjentów”. Maria Ochman o zapaś...
04.11.2025 16:47
-
"Nie ma zgody na wygaszanie polskiego przemysłu...
04.11.2025 16:43
-
60 lat muzycznej misji — wizyta w Szkole Muzycz...
04.11.2025 16:33
-
30. rocznica zabójstwa Yitzhaka Rabina: co pozo...
04.11.2025 16:12
-
„Przylądek strachu, nie Pomerania”. Gróbarczyk ...
04.11.2025 16:11
-
Serwis Międzynarodowy: wybory w Nowym Jorku, tr...
04.11.2025 16:01
-
Uzeir Hadżibejow - twórca narodowej muzyki Azer...
04.11.2025 13:56