Mentionsy

Tomasz Sablik. Literatura i… przeszczepy rodzinne. DROGOWSKAZY

Półki w sklepach uginają się od książek, regularnie trafiają do nas wyniki badań poświęcone czytelnictwu, każdy z nas ma ulubione książki i gatunki. Niewiele natomiast uwagi poświęcamy samym pisarzom- temu jak i dlaczego tworzą, co chcą przekazać, dlaczego sięgają po te konkretne formy, a także z czym się zmagają i jak wpływa to na ich twórczość. Tomek Sablik bywa nazywany nadzieją polskiego horroru, jest autorem pięciu książek które zebrały wierne grono czytelników. Prywatnie zmaga się z problemami zdrowotnym, które sprawiły że razem ze swoim Tatą zdecydowali się na rodzinny przeszczep nerki- a tych wciąż w Polsce przeprowadza się za mało, mimo że są rekomendowane przez lekarzy. Dzieli się swoją historią by się przekonać do tego wszystkich potrzebujących chorych- bo jak mówi sam, życie po przeszczepie to bajka, którą trudno porównać do tego co było wcześniej.

Nie mogę stracić żadnego dnia, bo nigdy nie wiem kiedy znowu będę musiał się po prostu męczyć z dializami. Jeden u moją deską ratunku, gdzie wiedziałem, że w razie czego jak wszystko się schrzani, no to moje palce będą dalej działały, więc będę mógł pisać, że znowu cokolwiek by się tam nie działo. Jest trochę tak, że ludzie chorzy, przynajmniej tak mi się wydaje, bardziej doceniają te dobre dni i potrafią czerpać z tych dni więcej niż ludzie, często ludzie zrobi, bo nie mówię, że wszyscy...