Mentionsy

O mleku roślinnym, jego zaletach i wadach. DROGOWSKAZY

22 sierpnia przypadał Światowy Dzień Mleka Roślinnego, podczas którego rozmaite organizacje, aktywiści i dietetycy przypominali o roślinnych alternatywach dla mleka pochodzenia zwierzęcego i produktów spożywczych z niego zrobionych. Przy okazji zwracano też uwagę na negatywny wpływ przemysłu mleczarskiego na środowisko naturalne i na tzw. dobrostan zwierząt hodowlanych, zwłaszcza krów. Zwolennicy mleka odzwierzęcego mówią o jego korzystnym składzie dla organizmu człowieka, szczególnie o ilości zawartego w nim białka i wapnia, natomiast przeciwnicy przytaczają argumenty o alergii czy nietolerancji pokarmowej, zanieczyszczeniu środowiska naturalnego i bezwzględnym wykorzystywaniu zwierząt. Czy człowiek musi spożywać mleko innych zwierząt? Czy można poprawić los zwierząt mlecznych? Czy produkcja mleka roślinnego na pewno jest … ekologiczna? Gościem Michała Poklękowskiego jest Sandra Marciniak, dietetyczka i koordynatorka kampanii „Białe kłamstwa” Fundacji Viva!

No dobra, to biorę Cię pod włos. Czytam w sieci, że mleko migdałowe i jego produkcja to ciozda środowiska. Pod względem zużycia wody jest to, jak czytam, najgorsza roślinna alternatywa do mleka krowiego. Zgadza się, że orzechy również potrzebują dużo wody. Tak, do wyprodukowania też by jednego kilogramu migdałów potrzeba około 9 tysięcy litrów wody. Natomiast jeden kilogram migdałów wystarczy na wyprodukowanie o wiele większej ilości tego mleka roślinnego niż w przypadku mleka krowiego....