Mentionsy

MIESIĘCZNICA#34. Zalew nowości, dużo jakości. Atheosophia, Stworz, powrót Finlandii.

Październik był bardzo bogaty.1. STWORZ - U śmierci na komornem

(Polska / LP / Werewolf Promotion)

2. OWLS WOODS GRAVES - Strix

(Polska / LP / Malignant Voices)

3. WHITE RUNE - Eventide on Aurora

(Finlandia / LP / Hammer of Hate Records)

4. RIETAS - Torne Valley Black Metal

(Finlandia / LP / Kvlt)

5. VICTIMARUM - Seitsemän soihdun valossa

(Finlandia / LP / Signal Rex)

6. SORT STORM - & Maanen Jaget Solen

(Norwegia / EP / Sonorous Night)

7. KVAD - Sort skogsmesse

(Norwegia / LP / Purity Through Fire)

8. FUNERAL HARVEST - Malum in Se

(Norwegia/Włochy / EP / Amor Fati Productions)

9. ATHEOSOPHIA - Bloodline Ascendance

(USA / EP / Blood and Crescent Productions)

10. GARMSBLOD - The Roars of Winter...

(USA / LP / Medieval Prophecy Records)

DOGRYWKA

1. ZARATUS - Those Who Dwell Beyond

(Grecja / LP / Van Records)

2. DONARSVOLK - Germaanse geest

(Holandia / DEMO / Medieval Prophecy Records)

3. HERALDIC BLAZE - Monument of Will

(Norwegia/USA / LP / Purity Through Fire)

4. MORXAKH - Hellvelfer

(Polska / LP / Lower Silesian Stronghold)

5. GHASH - Exiled Within

(Białoruś / LP / Werewolf Promotion)

6. GURTHADUN - Ad Aspectum Hereticum

(Polska / LP / Under the Sign of Garazel)

7. MATRU-ZEBU - Ululations before the Forbidden Teraphim

(Finlandia / LP / Ancien Culte)

8. FAERHAAVEN - In the Shadow of the Unlight

(USA / DEMO / Digital)

9. HAADEEN - Varjo

(Finlandia / LP / Digital)

10. ÛLAIRI - Winter Infernal

(Norwegia/Hiszpania/USA / LP / Digital)

11. AUZAWANDILS - An Elegye Ycarvèn Upon þe Throte of Creacioun

(USA / DEMO / Blud Auk Tapes)

12. HORNBLOWER - The Resurgence of Virtue and Crime

(Kanada / LP / Spruce Bog)

13. NIAISNY - U ciomnych pałotniśćach noćy

(Białoruś / LP / Medieval Prophecy Records)

14. DURBUK - A Kingdom Under Eternal Twilight

(Finlandia / EP / Digital)

---

https://www.youtube.com/@zdiabemzapanbrat

Dzień dobry. Kolejny miesiąc za nami i czas płynie nieubłaganie. Kolejny miesiąc i to już jest jeden z tych miesięcy, które można nazwać pełnoprawnymi miesiącami twórczymi. No bo te wakacyjne miesiące to było tak raczej bardzo średnio. Potem był wrzesień, który już nam się rozkręcał. No i październik to już wjechał w pełnej krasie. Jest tego od cholery. Zapraszam. No, w październiku było tego tak dużo, że musiałem brać specjalnie urlop, żeby wszystko przesłuchać. Nie jadłem, nie spałem, prak...