Mentionsy
108. Drzewo genealogiczne, czyli w poszukiwaniu przodków
Wykład Adama Bartosika, Kawiarnia Naukowa 1a [9 czerwca 2016]
Genealogia niesłusznie kojarzy się tylko z ustalaniem koligacji rodzinnych rodów książęcych, magnackich czy królewskich. Adam Bartosik w Kawiarni Naukowej 1a mówił, w jaki sposób każdy z nas może poszukiwać informacji o swoich przodkach.
Historyk przekonywał, że warto badać swoje korzenie, nawet jeśli nie są one szlacheckie. Przywracamy bowiem dzięki temu pamięć o osobach, które nie miały szansy na trwałe zapisać się na kartach historii. – Trzeba pamiętać, że 80 proc. na Mazowszu, a 90 proc. w całym kraju ludzi, to byli zwykli ludzie. To byli mieszczanie, to byli chłopi, to byli Żydzi, to byli kupcy, to byli różni koloniści, Olendrzy. Ludzie, którzy po prostu tutaj przychodzili, wychodzili i o nich tak naprawdę niewiele wiemy. Czyli o nas samych – mówił gość Kawiarni Naukowej 1a.
Poszukiwanie informacji o swoich przodkach powinniśmy zacząć od przeprowadzenia wywiadu z żyjącymi członkami rodziny, którzy mogą wskazać spokrewnione z nimi osoby zmarłe. Dopiero wówczas możemy rozpocząć poszukiwania informacji w archiwach. Podstawowym źródłem są tutaj księgi parafialne. Jak mówił historyk, od XVI w. zapisywane były w nich informacje o chrzcinach, ślubach i zgonach. Często zawierają one również informacje o profesji czy przyczynach śmierci występujących w nich osób. Do ich odczytywania niezbędna jest jednak znajomość łaciny.
Na terenach Polski, które na początku XIX w. weszły w skład Księstwa Warszawskiego, księgi parafialne mogą dostarczyć również informacji o osobach nie będących wyznania katolickiego. Adam Bartosik tłumaczył, że na mocy wprowadzonego na tych ziemiach Kodeksu Napoleona proboszcz stawał się urzędnikiem stanu cywilnego, którego obowiązkiem było zapisywanie informacji o wszystkich ludziach żyjących na terenie jego parafii, nie wyłączając żydów i protestantów.
DZIĘK RZĄDU Proszę Państwa, no właśnie, ten wykład właściwie jest poświęcony specyficznej części genealogii, ale do tej pory bardzo ubogo reprezentowanej w nauce, ponieważ genealogia jako nauka pomocnicza historii zawsze była traktowana jako część dosyć istotna, ale w opisywaniu najważniejszych dziejów, czy to kraju, czy świata i dotyczyła głównie rodów królewskich, książęcych, magnackich lub rodów, które miały jakiś wpływ na jakieś wydarzenia. Fascynowaliśmy się wielkimi rodami polsk...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
1098. Kto znieważa nietoperza? - dr Łukasz Kozak
16.12.2025 09:14
-
1097. Jak pies z kotem, czyli zwierzęta domowe ...
14.12.2025 11:06
-
1096. Ukraina – Unia Europejska: integracja, be...
12.12.2025 10:46
-
1095. Czystość i nieczystość, czyli owca i świn...
10.12.2025 10:37
-
1095. Jaka pogoda dla Polski? Kraj, katolicyzm,...
08.12.2025 10:00
-
1094. Na psa urok, czyli zwierzęta w kulturze t...
06.12.2025 10:24
-
1093. Pokój, rozejm, pieriedyszka… / Jerzy Mare...
04.12.2025 10:44
-
1092. O Bolesławie Chrobrym i jego koronacji in...
02.12.2025 09:37
-
1091. Krowa i koza – dwa oblicza wiejskiego świ...
30.11.2025 09:32
-
1090. Granica między człowiekiem a zwierzęciem ...
28.11.2025 10:23