Mentionsy

Układ Sił
12.06.2025 17:32

Espresso US - USA wycofują personel z Bliskiego Wschodu - Eugeniusz Romer, Marcin Krzyżanowski

USA wycofują personel z Bliskiego WschoduStany Zjednoczone wycofają część swojego personelu z państw Bliskiego Wschodu – przekazał prezydent Donald Trump. Ocenił, że wkrótce może być tam niebezpiecznie. Dodał jednocześnie, że Waszyngton nie pozwoli na to, by Iran wszedł w posiadanie broni jądrowej.

Agencja Reutera poinformowała natomiast, powołując się na źródła w USA oraz Iraku, że Amerykanie przygotowują się do ewakuacji ambasady w Bagdadzie. Rząd miał też przekazać rodzinom stacjonujących w regionie żołnierzy, że mogą go opuścić. Pojawienie się tej informacji spowodowało wzrost cen ropy naftowej o 4 proc.

Stany Zjednoczone prowadziły negocjacje z Teheranem ws. zakończenia irańskiego programu nuklearnego. Strona amerykańska oczekiwała, że Iran całkowicie zrezygnuje ze wzbogacania uranu, na co reżim ajatollahów nie chciał się zgodzić.

- To, co Reuters – a w ślad za nim inne agencje prasowe – nazwał „ewakuacją personelu dyplomatycznego”, w rzeczywistości trudno uznać za faktyczną ewakuację. Mamy tu raczej do czynienia ze stopniowym i spokojnym zmniejszaniem liczby pracowników w placówkach w Bahrajnie, Kuwejcie oraz Bagdadzie. Działania te mają związek zarówno z cięciami budżetowymi Departamentu Stanu, jak i – moim zdaniem – z próbą wywarcia presji na Iran przed szóstą rundą negocjacji dotyczących irańskiego programu nuklearnego, która ma się odbyć w najbliższą niedzielę.

Negocjacje znajdują się obecnie w kluczowym, krytycznym momencie. Minęło właśnie 60 dni od chwili, gdy Donald Trump postawił Iranowi swego rodzaju ultimatum. W tym czasie nie udało się osiągnąć żadnego przełomu. Zamiast tego mieliśmy do czynienia z dwukrotnym odrzuceniem pisemnych propozycji porozumienia – najpierw przez Iran w odpowiedzi na amerykańską ofertę, a następnie przez Stany Zjednoczone wobec propozycji irańskiej.

Niemniej jednak sam fakt, że rozmowy wciąż trwają, należy uznać za sukces. Sądzę, że nawet jeśli niedzielna runda negocjacji nie przyniesie przełomu, proces ten będzie kontynuowany i w ciągu najbliższych kilku tygodni – być może dwóch, trzech miesięcy – uda się wypracować kompromis

- tłumaczy Marcin Krzyżanowski, ekspert ds. Bliskiego Wschodu i współpracownik Układu Sił.