Mentionsy

Układ Sił
11.04.2025 17:21

Espresso US - Kto zyskuje na huśtawce celnej? - Eugeniusz Romer, Rafał Michalski

Światowe giełdy przypominają huśtawkę w związku z nieprzewidywalnymi decyzjami Donalda Trumpa w sprawie ceł. W przypadku większości partnerów handlowych podstawowa stawka została utrzymana na poziomie 10 proc., przynamniej przez najbliższych 90 dni. Jednak wygląda na to, że wojna handlowa z Chinami rozgorzała na dobre. Obecnie amerykańskie cła na chińskie towary wynoszą 145 proc. W przeciwnym kierunku jest to 125 proc. 

Gdy prezydent Stanów Zjednoczonych wycofywał wysokie stawki celne dla dziesiątek krajów na świecie, giełdy akcji zaczęły rosnąć. Obecnie jednak inwestorzy znów wyprzedają aktywa, bojąc się konfliktu pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem. Dolar osiągnął najniższą wartość od 10 lat względem franka szwajcarskiego. Euro odnotowało wzrost o 1,7 proc względem amerykańskiej waluty. Wzrasta też wartość złota, tradycyjnie uznawanego za bezpieczną przystań w czasach kryzysu. 

Być może brak przewidywalności w działaniach Donalda Trumpa wynika ze ścierania się w jego administracji dwóch frakcji. Od 2010 roku wskazuje się na istnienie Wall Street, czyli wielkiego biznesu, któremu zależy na utrzymaniu swobody handlu i unikaniu konfliktu z Chinami oraz Main Street, czyli producentów i pracowników, którzy zostali poszkodowani w wyniku globalizacji. 

Wprowadzenie ceł przez Trumpa było szokiem dla środowiska Wall Street, z którym prezydent utrzymał bliskie kontakty. Prawdopodobnie doszło do skutecznej interwencji, mającej przekonać go do wycofania wysokich stawek celnych. Jego decyzja była sygnałem, że polityka celna nadal będzie prowadzona, ale będzie ona konsultowana z wielkim biznesem. 

Ta informacja mogła przejść do pewnych polityków w kongresie, którzy następnie uspokoili swoich bogatych darczyńców w kongresie. Dlatego obserwowaliśmy coś, co jest szeroko opisywane w mediach jako inside trading. To, według prawa, wpływ na podaż lub popyt papierów wartościowych poprzez wykorzystanie informacji poufnych

- tłumaczy Rafał Michalski, amerykanista i współpracownik Układu Sił.