Mentionsy

Stenogramy zbrodni
13.03.2023 18:38

JULO #7: BEZ WITY I BEZ NAWIJKI - kryminał, podcast, słuchowisko, antykryminał

"W czasie gdy Dzwonko dochodził do siebie, rehabilitował się, moja robota polegała na tym, że wraz z Klifem i Leonem zbierałem od ludzi należności. Lecz nie tylko od przedsiębiorców większych czy mniejszych, ale też od ludzi z miasta, czyli od cinkciarzy, którzy zmuszeni byli odpalać dolę Dzwonko, podobnie zresztą naliczani byli doliniarze, farmazoni, wajchowicze. Każdy okoliczny rzezimieszek, dosłownie każdy kto figurował w kartotekach, a przebywał na woli i czerpał korzyści z procederu winien był tej grupie dolę i basta. Kto nie płacił ten zmuszony był ponieść karę i oddać dług z odsetkami. Wiele osób przychodziło do Dzwonko, by mu płacić, ale byli też tacy, którzy tego płacenia uporczywie unikali. Tych trzeba było wyjaśniać, czyli zastraszyć i zgnębić. Brałem udział w kilkunastu podobnych akcjach. Co ciekawe żadna z ofiar nigdy nie poszła z tym na policję, wszystkie po większych lub mniejszych perturbacjach decydowały się płacić. Nikt komu zdemolowaliśmy lokal czy podpaliliśmy samochód nie odmówił po raz kolejny. "