Mentionsy

50 lat od śmierci generała Franco. "Politycy liczą na parę punktów u najbardziej betonowego elektoratu"

W czwartek mija 50 lat od śmierci generała Francisco Franco. Rząd Hiszpanii organizuje w związku z rocznicą kilkaset wydarzeń, kładąc nacisk na fakt, że śmierć Caudillo otworzyła drogę do demokratyzacji kraju. "On jest duchem przeszłości. W książkach został bardzo negatywnie oceniony, natomiast często niesłusznie, bo jednak udało mu się uniknąć udziału w II wojnie światowej, komunizmu. Ale też szereg rzeczy był bardzo nie w porządku, jak choćby represje czy odbieranie dzieci lewicowym działaczom. To budziło kontrowersje. Do końca lat 90. zdarzało się, że na weselach były bójki o to, że strona panny młodej to byli frankiści, a druga to lewicowcy. Natomiast te czasy już minęły. W tym momencie to taki odgrzewany kotlet przez polityków, żeby może podgrzać parę punktów u najbardziej betonowego elektoratu" - przyznał w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w Radiu RMF24 Maciej Pawłowski, ekspert ds. Hiszpanii i Afryki Północnej z Instytutu Nowej Europy.

Dziś, i o tym będziemy teraz mówić w Radiu RMF24, mija 50 lat od śmierci generała Francisco Franco. W związku z tą rocznicą rząd Hiszpanii organizuje w tym roku kilkaset wydarzeń, kładąc nacisk na fakt, że śmierć Gaudillo otworzyła drogę do demokratyzacji kraju. Wydaje się jednak... że blisko 90 lat po wojnie domowej głębokiej rany po niej wciąż nie zostały zagojone, a można nawet odnieść wrażenie, że tym razem to ta druga ze stron ma nieco ograniczone prawo do własnej pamięci. Jak to wygląd...