
Mentionsy

„Tusk znowu gada bez pokrycia. Pakt migracyjny obowiązuje”
Bronisław Wildstein ostrzega, że unijny pakt migracyjny i zielona transformacja zamienią Polskę w kraj zależny od decyzji Brukseli. – To ekonomiczna i polityczna pułapka – mówi publicysta.
Zdaniem Bronisława Wildsteina rząd wprowadza opinię publiczną w błąd, sugerując, że Polska nie jest objęta unijnym paktem migracyjnym.
Tusk znowu gada bez pokrycia. Zrobienie czegokolwiek to już inna sprawa. Ten pakt obowiązuje. Podpisał go Donald Tusk. Opowieści, że nie będzie obowiązywał, to po prostu kłamstwo– stwierdza.
Unia działa arbitralnie
Wildstein tłumaczy, że pakt migracyjny składa się z dziesięciu aktów prawnych, które nakładają na państwa obowiązek przyjmowania minimum 30 tysięcy migrantów rocznie.
Jeśli ich nie przyjmiemy, będziemy musieli zapłacić bajońskie sumy. Owszem, Unia może ten obowiązek zawiesić, ale to decyzja czysto polityczna. Ursula von der Leyen może dziś powiedzieć „dla Polski zawieszam”, jutro „odwieszam”, a pojutrze „zwiększam”. To pokazuje całkowitą arbitralność Komisji Europejskiej– podkreśla.
Publicysta przypomina, że Polska już poniosła ogromny ciężar migracyjny, przyjmując miliony uchodźców z Ukrainy i uszczelniając granicę z Białorusią.
Wtedy obecni rządzący atakowali to wściekle, opowiadając o „dręczeniu kobiet i dzieci”. Teraz nagle chwalą się, że granica jest szczelna. To typowa propaganda– dodaje.
Nowy budżet będzie narzędziem nacisku
Zdaniem Wildsteina nowy budżet Unii, planowany na rekordowe dwa biliony euro, stanie się kolejnym środkiem nacisku na kraje członkowskie.
Budżet będzie uzależniony od tzw. praworządności. A jak Unia traktuje praworządność, już widzieliśmy. Za czasów PiS wstrzymano nam środki z KPO bez żadnych podstaw. Teraz to zostanie zalegalizowane. To bicz na państwa, które nie będą posłuszne– mówi.
Zielone szaleństwo uderzy w Polskę
– ocenia.
„Czas zapytać, czy Unia się Polsce opłaca”
– mówi publicysta.
Unia nie broni nas przed Moskwą
Na zakończenie Wildstein odnosi się do ujawnionych przez „Der Spiegel” informacji o planach szkolenia rosyjskiej armii przez Niemcy.
To pokazuje, jak naprawdę wygląda europejska solidarność. Niemcy jeszcze po aneksji Krymu chcieli szkolić rosyjską armię, a jednocześnie budowali kolejną nitkę Nord Streamu. Tak wygląda „obrona Europy” przed Moskwą– podsumowuje.
Ja jeszcze tytułem wstępu dodam, że Der Spiegel ujawnił informację. Niemcy chcieli szkolić rosyjską armię. Współpraca zakończyła się. Gdy nie było innego wyjścia, Niemieccy wojskowi zamierzali uczyć Rosjan, jak skutecznie prowadzić działania wojenne. Planetę zniweczuła aneksja Krymu, ujawnił Der Spiegel. To tytułem wstępu. Gościem poranka wnet, bo widzę, że już jesteśmy... W kontakcie wzrokowym jest pisarz, publicysta, Bronisław Wilsztań. Dzień dobry, panie redaktorze. Dzień dobry. To wspani...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Dardziński: Polska nauka potrzebuje cierpliwośc...
18.10.2025 11:52
-
Kongres Polska Wielki Projekt. Buda: Priorytete...
18.10.2025 10:58
-
„Polska gorzej niż Grecja po kryzysie. To autos...
17.10.2025 16:27
-
AI kontra Bóg? Ksiądz o duchowych granicach szt...
17.10.2025 15:59
-
Argumenty zwolenników legalizacji marihuany - S...
17.10.2025 14:12
-
Redaktor naczelna "Kuriera Chopinowskiego": pod...
17.10.2025 13:33
-
Irlandzka prowincja buntuje się przeciwko zsyła...
17.10.2025 12:21
-
Jan Bogatko: wiemy, że Chopin był w Saksonii, a...
17.10.2025 11:20
-
Fałszywa legenda o związkach Chopina z Rotschil...
17.10.2025 10:42
-
Darek Malejonek świętuje 40-lecie na scenie. „M...
17.10.2025 10:00