Mentionsy

#rozmowa: Podróże z dreszczem emocji - w pojedynkę na wschód

Słoneczna Hiszpania, Lazurowe Wybrzeże i włoskie przysmaki brzmią jak przepis na wymarzone wakacje. Jednak nie dla wszystkich. Paweł Szala, student Uniwersytetu Wrocławskiego i amator mocnych wrażeń, postanowił wyrwać się z tych kanonów i udać się na wschód. Zaczął od Mińska, który stał się motywacją, by skierować się jeszcze dalej - do Pjongjangu. O cennych wnioskach, o tym, co zobaczył i co go zaskoczyło opowiedział w rozmowie z Anią Rakoczy

Jesteśmy w okresie wakacyjnym. Każdy wybiera przeróżne destynacje. Jedni bliższe, inni dalsze. Niektórzy jeżdżą całe życie w jedno miejsce. Ale są też osoby, które wolą nieco bardziej ekstremalne destynacje. I jedną z tych osób jest Paweł Szala, mój kolega. Cześć. Cześć wszystkim. Zaraz porozmawiamy na temat dwóch bardzo ciekawych państw, które są dosyć nietopowymi destynacjami. Powiedz mi, gdzie byłeś w te wakacje? W te wakacje na samym początku byłem w Mińsku, na Białorusi, a dru...