Mentionsy

Maksa potrąciły dwa samochody. Jeden z kierowców nadal jest poszukiwany | Pokój ZBRODNI

Tragedia w Cielczy. 17-letni Maks zginął w drodze do szkoły – potrącony na pasach, a następnie ciągnięty przez inne auto przez prawie 2 km. Kierowca pierwszego samochodu usłyszał wyrok – rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Mama chłopaka nie kryje oburzenia i wciąż apeluje o odnalezienie drugiego kierowcy.

17-letni Maksymilian był w drodze do szkoły, kiedy nagle na przejściu dla pieszych potrącił go samochód. Być może chłopak przeżyłby uderzenie, gdyby nie to, że po chwili wjechał w niego także drugi pojazd, którego kierowca nie zatrzymał się i ciągnął po asfalcie poszkodowanego przez prawie 2 km. Gdy Maksymilian wysunął się wreszcie spod auta, ludzie ruszyli mu na ratunek. Sprawca uciekł natomiast z miejsca zdarzenia. Do dziś trwają jego poszukiwania. Ja nazywam się Bartosz Wojs, a to jest Po...