Mentionsy

Niebezpieczne związki
01.01.1970 00:00

Czy po wyborach Belgia może się rozpaść?

W ostatni weekend Belgowie nie głosowali tylko w eurowyborach. Wybierali też deputowanych do parlamentów regionalnych oraz parlamentu federalnego. W każdym z tych głosowań dwa pierwsze miejsca zajmowały ugrupowania o charakterze separatystycznym - prawicowy Nowy Sojusz Flamandzki oraz skrajnie prawicowy Interes Flamandzki. Czy taki rezultat oznacza, że Belgia się rozpadnie, bo północna, holenderskojęzyczna część kraju odłączy się od reszty? Co różni Flamandów z północy od frankofońskich Walonów z południa? Jak w tej całej układance wygląda status Brukseli, trzeciego regionu Belgii? O tym Thomas Orchowski rozmawia w nowym odcinku swojego podcastu z Maciejem Bochajczukiem, dziennikarzem, współpracownikiem portalu Euroactiv i Gazety Wyborczej oraz autorem bloga "A w Belgii".