Mentionsy

#15 Obawa przed indukcją porodu

Wywoływanie porodu,

balonik,

oksytocyna,

znieczulenie zewnątrz-oponowe,

cesarskie cięcie...

To tylko nieliczne hasła, które pojawiają się w głowach kobiet ciężarnych i bardzo często wywołują niepokój, strach, przerażenie.

Nie ma jednej dobrej rady, dzięki której można sobie z nimi poradzić.

Czy w ogóle można się z nimi oswoić?

Przede wszystkim, można te lęki poznać i zastanowić się dlaczego wydają się takie straszne. W rozmowie, Monika podzieliła się swoimi sposobami na walkę z takimi myślami.

Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Moniką Michalczyk: fizjoterapeutką, trenerką pilates, instruktorką jogi oraz założycielką PiYo Movement Therapy przy ulicy Lea w Krakowie.

Monika będąc w 38 tygodniu ciąży, ma przed sobą wizję indukcji porodu, której wcale nie chce doświadczać bo wyobrażała sobie, że poród rozpocznie się naturalnie. Poznaj jej historię, niech będzie informacją i ukojeniem, której wiele kobiet w ciąży potrzebuje.

Miłego słuchania!

Cześć, dzień dobry. Moją dzisiejszą gościnią jest Monika Michalczyk, fizjoterapeutka, trenerka Pilates, instruktorka jogi, założycielka PIO przy ulicy Lea w Krakowie. Cześć Monika. Cześć, witam. Dzisiaj z Moniką porozmawiamy o obawie przed wywoływaniem porodu, przed znieczuleniem, przed cesarskim cięciem i tak naprawdę pomysł tej rozmowy powstał dosyć spontanicznie, bo Monika zupełnie przypadkiem wysłała do mnie wiadomość, opisując swoje obawy, dzieląc się nimi. I pomyślałam, że kurcz...