Mentionsy

Afera podkarpacka. Jak polskie państwo chroniło, wspierało, balowało i wreszcie ułożyło się z sutenerami

Bracia R., którzy według Dawida Kosteckiego w swoich agencjach towarzyskich nagrywali polityków i biznesmenów, przez całą kryminalną karierę mogli liczyć na polskie państwo. Najpierw policja wycięła im konkurencję na Podkarpaciu, a później prokuratura i sąd zapewniły symboliczne wyroki. A mówimy o gangsterach odpowiedzialnych za handel ludźmi i czerpanie zysku z nierządu ponad pół tysiąca kobiet. 

Tekst Marcina Wyrwała, Kamila Dziubki, Janusza Szwertnera i Mateusza Baczyńskiego. Jak polskie państwo ułożyło się z sutenerami z Podkarpacia? Czyta Łukasz Hermanowski. Wielka Polska Bracia R, którzy według Dawida Kosteckiego w swoich agencjach towarzyskich nagrywali polityków i biznesmenów, przez całą karierę mogli liczyć na polskie państwo. Najpierw policja wycięła im całą konkurencję na Podkarpaciu, a później prokuratura i sąd zapewniły im symboliczne wyroki. Mowa o gangsterach odpow...