Mentionsy

Rada na przyszłość? “Learn, unlearn and relearn” - Marcin P. Kowalik [odc. #035 BbL]

Inspirująca historia naszego kolejnego gościa, pokazuje jak ważna jest w biznesie wytrwałość, umiejętność budowania relacji oraz ciągłe dążenie do rozwoju. Ze szczyptą pasji, to wybuchowa mieszanka, która może doprowadzić Cię z sukcesem do realizacji zamierzonych celów. Marcin P. Kowalik, założyciel i partner zarządzający funduszu inwestycyjnego Balnord, który odwiedził nas w studio, dodaje jeszcze, iż przedsiębiorcy towarzyszyć powinien pewnego rodzaju głód, dzięki któremu można budować coś, co będzie mieć znaczenie. 

Myli się ten, kto myśli, że najbliższy odcinek BbL przeznaczony jest wyłącznie dla przedstawicieli funduszy inwestycyjnych czy startuperów poszukujących finansowania. Tak przyszli, jak i obecni przedsiębiorcy znajdą w nim wiele cennych rad dotyczących budowania kariery, dobierania wspólników, radzenia sobie z trudnymi decyzjami czy szukania zdrowego balansu w życiu. Czego jeszcze dowiesz się z odcinka?

* Co oznacza sformułowanie “spray & pray” i czego Marcin nauczył się dzięki swoim pierwszym (nie zawsze trafionym) inwestycjom z funduszu? 

* Jak doświadczenia z pracy w hurtowni warzyw i owoców w wieku 14 lat wpłynęły na jego późniejszą karierę w świecie venture capital?

* Co dają studia w Dolinie Krzemowej i jak kontakty oraz wiedza zdobyta w prestiżowym programie Kauffman Fellows pomogły mu w budowaniu kolejnych inicjatyw i projektów, teraz już w Europie, a nie wyłącznie w kraju?

* Dlaczego zdaniem Marcina “Done is better than perfect”, a koncentracja na celu jest kluczowa dla przedsiębiorców?

* Jak znajduje się na rynku A-Players, dlaczego założyciel biznesu powinien zatrudniać lepszych od siebie i w jaki sposób powinien robić biznes, aby w tym samym czasie mieć “spokojną głowę”? 

Jesteście gotowi na więcej? Posłuchajcie lub obejrzyjcie ten odcinek.▶️🎞️📺

Partnerem audycji jest firma Authenti, właściciel platformy do podpisywania dokumentów online. Wydaje mi się, że skupiłem się na tym, żeby osiągnąć cel. I myślę, że to też troszkę pomogło mi później w karierze zawodowej. To to, że nie miałem czasu na zastanawianie się i spędzanie bezsensownie czasu. Byłem po exicie, sprzedałem swój biznes i postanowiłem zainwestować sam i miałem sobie 80 tysięcy dolarów uczestne w 2017 roku. Plus przeloty. Gdzieś tam liczyłem dwa lata, liczyłem, że to o...